Kategoria: Polska

Tylko dla kobiet

  • Autor / Author: Adolf Nowaczynski
  • Wydawnictwo / Publisher: Rytm 2013
  • Data wydania / Year publisher: 2013
  • ISBN: 978-83-7399-551-2
  • Strony, Oprawa / Pages, Cover: 192 twarda oprawa
  • Dostawa: Normalna
$16.96 $19.95 15%
Qty

Tab Article

Oddajemy dziś do rak Czytelników ksiazkę niezwykła. Jej autor, zyjacy w latach 1876-1944, zdobył sławę jako pamflecista i satyryk, który nie tylko miał odwagę piętnować ludzkie słabości i ukazywać niepokojace zjawiska społeczne i polityczne, ale robił to w sposób perfekcyjny i bezkompromisowy zarazem. Nowaczyński dotyka wielu problemów bolesnych nie tylko dla tytułowych kobiet, nie tylko dla Polek, Angielek czy Francuzek. Wydobywa z cienia zapomnienia postacie, które juz w czasach sobie współczesnych zostały zapomniane, zlekcewazone czy niesprawiedliwie ocenione. Dzieje tych niejednokrotnie bohaterskich kobiet zostały wplecione w tło wydarzeń historycznych, ekonomicznych, społecznych, które autor ocenia z właściwa sobie przenikliwościa i trafnościa. Czytajac te krótsze lub dłuzsze eseje o ludziach dobrze, jak się nam wydawało, znanych albo o tych, o których się dopiero z niemałym zdumieniem dowiadujemy, o wydarzeniach i ówczesnych zjawiskach społecznych, chylimy czoło nad celnościa opinii, które dzięki zawiłości i nieprzewidywalności Historii nie przestaja być niejednokrotnie aktualne w odmiennych warunkach politycznych i ustrojowych, a nawet czasami pasuja jak ulał do dzisiejszej rzeczywistości. Wiele tematów autor porusza z właściwa mu uszczypliwościa, niekiedy w tonie zartobliwym, czemu słuza liczne tworzone przez niego na ten uzytek eksperymenty języków. Nie dajmy się jednak zwieść pozornej niefrasobliwości, dotyka w nich bowiem niejednokrotnie spraw powaznych, mówiac o istotnych zagrozeniach i problemach społecznych i politycznych. Nowaczyński posługuje się z rzadka dziś biegłościa ojczystym językiem, tworzac niezliczone neologizmy, przekształcenia morfologiczne, słowotwórcze i frazeologiczne, stosujac grę słów, korzystajac z błyskotliwie przekształconych zapozyczeń, spolszczonych na uzytek konkretnego kontekstu, uzytych tylko raz, które nie tylko ten język ubogacaja, ale zarazem wydaja się niezbędne w tworzeniu opisywanych sytuacji i klimatu, w jakich rozgrywaja się wydarzenia. Autor nie powtarza ich w kolejnych esejach, za kazdym razem tworzy nowe, wykazujac niespozyta językowa inwencję i pomysłowość. Dzisiejszy czytelnik, zmuszony do wchłaniania zapozyczeń z dziedziny wynalazków technicznych, zwłaszcza anglojęzycznych, moze odnieść wrazenie, ze po niemal osiemdziesięciu latach cofnęliśmy się w budowaniu naszego podstawowego środka komunikacji. Te wyjatkowo celne epitety, często niepozbawione satyrycznego zabarwienia, sa znacznie bardziej skuteczne w piętnowaniu ludzkich słabości, przywar i psychicznych ułomności niz drobiazgowe opisy i "charakterystyki" stosowane przez innych autorów. Jak przystało na wybornego erudytę, nie brak w twórczości Nowaczyńskiego równiez zwrotów francuskich, niemieckich, angielskich i łacińskich, włoskich, rosyjskich i ukraińskich, które cytuje z charakterystyczna dla niego swoboda i lekkościa. Tak więc lektura, która Państwu proponujemy, powinna zadowolić kazdego czytelnika, bo kazdy znajdzie tu coś dla siebie.