Tab Article
Druga (po "Bestiach") ksiazka Tadeusza M. Płuzańskiego - "Oprawcy - zbrodnie bez kary". To kontynuacja historii aparatu represji "bezpieki" wobec polskiego podziemia, zołnierzy AK, NSZ, II Konspiracji. Płuzański jako syn zołnierza AK, uczestnika kampanii wrześniowej, bliskiego współpracownika rtm. Pileckiego, więźnia niemieckiego i stalinowskiego, skazany jest niejako na badanie zbrodni z okresu PRL. Opisuje przypadki czerwonych oprawców, losy ich ofiar, mechanizmy represji oraz status nietykalności katów w III RP. Przytaczane relacje, wspomnienia, dokumenty oraz duza ilość fotografii ukazuja rozmiar zbrodni, które do dzisiaj nie zostały rozliczone i ukarane. O paradoksie "grubej kreski" względem tytułowych oprawców najlepiej świadczy przytoczony przez Płuzańskiego obrazek: "Ostatni krwawi śledczy z Mokotowa zmarli przed momentem - dwa lata temu Marian Krawczyński, a w październiku tego roku Eugeniusz Chimczak. Obaj nieukarani, z wysokimi resortowymi emeryturami. Z ciekawostek - ppłk Czesław Łapiński, prokurator zadajacy kary śmierci dla rtm. Pileckiego, nie doczekał wyroku, umierajac kilka lat temu w szpitalu przy ulicy imienia... Pileckiego".