Tab Article
"Pewnego razu, w bardzo zwyczajnym mieście, w bardzo zwyczajnym szpitalu, urodziło się bardzo zwyczajne niemowlę. Mama i tata postanowili nadać mu imię Charlie. I tak się stało. Za oknem niebo było czarne, świeciło tylko kilka gwiazd. I nagle wydarzyło się coś, co nie było zwyczajne. Daleko w kosmicznych przestworzach dwie gwiazdy zabłakały się i wpadły na siebie. Tu, na Ziemi nic nie było słychać. Jeśli akurat ktoś nie spał, i spojrzał w niebo, mógł zobaczyć jak gwiazdy eksploduja i zostaje z nich tylko lśniacy gwiezdny pył, który w oka mgnieniu znikał gdzieś w przestworzach. Jednak trochę spadło na Ziemię i dostało się przez szpitalne okno do pokoju, gdzie spał Charlie. Gwiezdny pył osiadł na śpiacym niemowlaku, który nie miał pojęcia, ze od tej chwili nie będzie juz zwyczajnym niemowlakiem..." Od autorki: W naszym domu pojawia się Super-Charlie! Kiedy wiosna 2009 roku urodził się nasz syn Charlie, jego o 4 lata starsze rodzeństwo, z oczywistych powodów było bardzo zainteresowane nowym członkiem rodziny. Zaczęłam im wtedy opowiadać historię o Charliem, który nie był zupełnie zwyczajnym dzieckiem. Był "superdzieckiem". Kazdej nocy Charlie wyruszał w niezwykła misję, zaś w dzień udawał zupełnie zwyczajne niemowlę. Oczywiście nie zawsze udawało mu się ukryć ślady swoich superbohaterskich przygód. Kazdego ranka w jego łózeczku znajdowałam coś niezwykłego: ptasie piórko, szyszkę i inne dziwne rzeczy. Po pewnym czasie nawet koledzy naszych dzieci zaczęli się dopytywać, co nowego u Super-Charliego: jakie miał ostatnio przygody, kogo uratował? Wtedy zdałam sobie sprawę, ze to historia, której dzieci rzeczywiście chca słuchać, a ja chciałabym o tym napisać. W taki oto sposób powstała ksiazka o Super-Charliem. Jestem bardzo ciekawa czy inne dzieci, podobnie jak moje, wciagnie ta opowieść. Mam wielka nadzieję, ze tak będzie. Zatem miłej lektury! Pozdrawiam, Camilla Läckberg