Tab Article
Bohaterowie Maka to stali bywalcy mostu Galata - właściciel kramu z wkładkami do butów, sprzedawca ksiazek, chłopiec handlujacy papierosami, dziewczyna rozprowadzajaca losy, stary tragarz, hiszpańska para na emeryturze. Rozmowy z nimi staja się dla holenderskiego pisarza pretekstem do wycieczek w czasie, które przyblizaja nam fascynujaca historię tego symbolu Stambułu. Losy zyciowe pracujacych na moście ludzi sa papierkiem lakmusowym nastrojów społecznych wynikajacych z zamozności, wykształcenia czy wyemancypowania. Wszystkich rezydentów mostu, barwnych i tak bardzo róznych, łaczy niezwykłe poczucie dumy i honoru, podszyte tęsknota za rodzinnymi stronami, z których przybyli, by zaznać lepszego zycia. Wspólny jest takze obraz Europejczyków, jaki tworza sobie ci dawni mieszkańcy Bizancjum, rozdarci - jak Stambuł - między dwoma brzegami: bliska sercu Turcja i dalekim obyczajowo, lecz kuszacym Zachodem.
`Nie ma chyba lepszej metafory współczesnej Turcji niz most: konstrukcja, która spina to, czego inaczej spiać nie sposób. Kazdy Turek ma w sobie takie mosty: między tym, co nowoczesne, a tradycja; tym, co religijne, a ateizmem; tym, co europejskie, a Orientem. I kazdy Turek większość zycia spędza, chodzac po tych swoich mostach tam i z powrotem.`
Witold Szabłowski
`"Nienawidzę podrózy i podrózników" - pisał Claude Levi-Strauss, dlatego autor Mostu nie rusza się z miejsca. Za to jakiego! Most Galata w Stambule jest esencja nie tylko tego "miasta miast", lecz właściwie całej Turcji. Geert Mak działa jak wytrawny artysta reportazu, na pięciuset metrach odnajduje wszystkich bohaterów panoramy społecznej. Zauwaza to, co umyka uwadze turysty, który pędzi w poszukiwaniu egzotycznych atrakcji. Ludzi skulonych w deszczu, głodnych, próbujacych przezyć kolejny dzień. Rozmowę z człowiekiem zderza z lektura ksiazek historycznych. Chylę czoła!`
Max Cegielski
Przekład z niderlandzkiego: Małgorzata Diederen-Woźniak