Tab Article
Siódmego dnia na Zanzibarze wsiadłam na łódź i popłynęłam przez ocean. Ciepły wiatr głaskał mnie po włosach, szumiały palmy kokosowe, świeciło tropikalne słońce, a ja pomyślałam, ze w takich chwilach czas staje i przestaje mieć znaczenie. Liczy się tylko to, co jest tu i teraz. To jedna z tajemnic szczęścia. W czasie podrózy ciagle odkrywam coś nowego. Afrykański rytm zycia w kraterze Ngorongoro, bigos z fasoli i księzycowa pustynia w Brazylii, zwariowane podwieczorki, Wydma Zachodzacego Słońca, zapach jaguara, zabójcze gasienice, pieczone mrówki, wanilia, pieprz i goździki.. Niezwykłe miejsca i przygody, w poszukiwaniu prawdy o świecie i o sobie.