Tab Article
O operacji Czerwone Skrzydło i poległych w niej bohaterach, zołnierzach 10. Zespołu Navy SEALs, opowiada naoczny świadek. Ksiazka porównywana z "Kryptonim Bravo Two Zero" Andy'ego McNaba. To zdarzyło się naprawdę. W ostatnich dniach czerwca 2005 r. Mała wioska lezaca w Hindukuszu. Pakistańsko-afgańskie pogranicze. Czterech komandosów z elitarnej amerykańskiej jednostki Navy SEALs i niemal 150 napastników. Zazarty bój, godziny krwawej walki. Operacja Czerwone Skrzydło uchodzi za największa porazkę w kilkudziesięcioletniej historii Navy SEALs. W akcji zginęło trzech SEALsów walczacych nad wioska, a takze 16 innych, którzy lecieli z pomoca. Przetrwał tylko jeden ? Marcus Luttrell. Wycieńczony, ranny, załamany, nękany halucynacjami dostał schronienie w afgańskiej wiosce otoczonej przez talibów. Jak uszedł z zyciem? Wkrótce po tych zdarzeniach opisał swoja historię w bestsellerowej wojskowej autobiografii. Młody Teksańczyk od chłopięcych lat marzył o wstapieniu do Fok. Ze szczegółami opowiada o treningu i okresie selekcji do SEALsów w Grupach 226 i 228. Potem przychodza miesiace walki w Iraku. W końcu z przyjaciółmi z zespołu Marcus trafia do Afganistanu. Operacja Czerwone Skrzydło, choć wygladała na rutynowa, przerodziła się w krwawa jatkę. Dla Marcusa Luttrella była największa zyciowa próba.