Tab Article
Guy Grieve zrobił - i opisał w ksiazce - to, o czym tak wielu tylko marzy: rzucił wszystko i wyjechał na rok w dzicz. W jego przypadku dzicza była Alaska. Gdy tylko przybywa na miejsce, od razu zaczynaja się kłopoty: otóz nie ma pojęcia o zyciu w lesie, nie mówiac juz o zyciu w lesie przy temperaturach 60 stopni ponizej zera. Na szczęście znajduje przyjaciół: Indianina Charliego, który pomaga mu załozyć obóz letni, i Dona, byłego harleyowca i zabijakę, który od kilkunastu lat zyje na Alasce wraz ze swoja indiańska zona. Autor powozi psim zaprzęgiem, spotyka łosie, niedźwiedzie i wilki, poluje na bobry i pardwy, głoduje i opycha się króliczym mięsem. Piękna przygoda i zakończona pełnym powodzeniem. Tym pełniejszym, ze do pracy za biurkiem juz nie wrócił.
Ksiazka ma w sobie coś porywajacego i szaleńczego, niczym przejazdzka pędzacym psim zaprzęgiem. Zew natury moze być doskonałym prezentem dla ukochanej osoby, ale nie zdziwmy się, jeśli zacznie ona wymykać się z domu o drugiej nad ranem z rakietami śnieznymi na nogach...
Autor, Guy Grieve, urodził się w 1973 roku w Republice Południowej Afryki. Jego matka jest Włoszka, a ojciec Szkotem. W dzieciństwie mieszkał na trzech róznych kontynentach. W 2004 roku porzucił pracę w biurze i cały rok spędził samotnie na Alasce. Pisał stamtad artykuły dla brytyjskiego pisma "Scotsman". Obecnie mieszka z zona oraz dwoma synami na jednej z wysp archipelagu Hebrydy.