Tab Article
Moje miejsce w antykwariacie Morisaki to powieść, która przenosi nas do tokijskiej dzielnicy antykwariatów – Jinbocho – gdzie klimat starych ksiag kontrastuje z nowoczesnościa wiezowców w tle. Przez stronice nieśpiesznie prowadzi nas Takako, która w pierwszej części Moje dni w antykwariacie Morisaki, pograzona była w apatii. Znów spotykamy jej wujka Satoru, ciocię Momoko, Wadę i nieliczne grono znajomych oraz przygladamy się klientom – plejadzie antykwarycznych ekscentryków. Odkrywamy nie tylko meandry pisarstwa, lecz takze międzyludzkich relacji, które rzutuja na to, co jest i będzie.
Nie jest to proza monumentalna o rzeczach wielkich, ale bez watpienia skrywa się w niej przytulność i bliskość. Jest tu zwyczajność kupowania woluminów, które maja swoja historię. Sa małe opowieści poukładane na regałach, a równocześnie i te z krwi i kości.
To powieść dla tych, którzy moga nie jeść, ale musza czytać. Choć w rzeczywistości jest dla kazdego, bo serwuje prostolinijnie podane prawdy egzystencjalne – o czytaniu, zyciu i śmierci – które wspólnie tworza barwny gobelin naszego bytu.
Monika Parda żyj Bardziej