Tab Article
„Kiedy poetka W. Szymborska płynęła do Magnitogorska to na jej widok nawet ryby w wodzie skręcały się jak gdyby dręczyła je choroba morska”. Frywolność, finezja i wdzięk. Literackie wyrafinowanie i stylistyczna wymyślność. Subtelne prztyczki w nos władzy i zartobliwe uwagi pod adresem przyjaciół. Brawurowe trawestacje i nonsensowne dystychy. Bogactwo zabaw literackich uprawianych przez Wisławę Szymborska niezmiennie zachwyca, zadziwia i śmieszy.
Twórczość mniej powazna Wisławy Szymborskiej po raz pierwszy w jednym tomie Pisywała je w róznych miejscach – w Domu Literatów na Krupniczej, w podrózy samochodem lub pociagiem, podczas wakacyjnego odpoczynku w Lubomierzu. Część z nich miała juz od dawna swoje nazwy – jak limeryki czy epitafia, część zyskała je nieco później – jak lepieje, moskaliki czy odwódki, część zaś pod nowymi nazwami czytelnicy poznaja dopiero teraz – jak kiziostychy czy jaroszady. To, czy utwór warto zostawić, poetka sprawdzała na znajomych – jeśli się nie śmiali, ladował w koszu. Na szczęście wiele z nich przetrwało. „Zabawy literackie” to wyjatkowy zbiór mniej powaznych utworów Wisławy Szymborskiej, który wieńczy posłowie Joanny Szczęsnej, niezrównanej znawczyni tej poezji i biografki noblistki. Ze wszystkich wesołych rymowanek, kunsztownych wersów i najrozmaitszych drobnych zartobliwości wyłania się nonsensowny i absurdalny świat stanowiacy rewers twórczości wybitnej poetki, pozwalajacy poznać ja trochę blizej, takze prywatnie.