Tab Article
Narzekam, więc jestem (maruda).
Wstajesz rano i juz ciśnie Ci się na usta skarga, ze znów trzeba iść do pracy? Na dodatek na zewnatrz jest za ciepło albo za zimno. Narzekasz, ze musisz stać w korkach, szef Cię nie docenia, a zupa była za słona. "Lajf-is-brutal" i wydaje się, ze wyrzucenie z siebie wszystkich złych emocji to jedyny sposób, zeby nie zwariować. A moze jednak warto spróbować zyć inaczej?
Kiedy ludzie wokół Ciebie wciaz słuchaja narzekań, powoli przestaja przejmować się Twoimi problemami. Równiez na Ciebie działa to negatywnie, bo zamiast usunać z organizmu toksyny, zaczynasz je kumulować, budujac wokół siebie mur złozony z małych marudnych cegiełek.
Nadeszła pora, by oczyścić atmosferę, zadbać o swoje zdrowie i samopoczucie oraz poprawić jakość Twojego zycia. Spróbuj, a przekonasz się, ze przyciagasz do siebie dobre rzeczy i wartościowe osoby - wystarczy tylko zarzucić zgubny nawyk narzekania. Przełknij tę słodka pigułkę optymizmu i przyczyń się do stworzenia świata wolnego od narzekań.
•Dlaczego narzekamy i jakie "korzyści" osiagamy w ten sposób?
•Jak bardzo szkodliwy wpływ na Ciebie ma takie zachowanie?
•Jak zredukować stres oraz poczucie niespełnienia i zniechęcenia?
•W jaki sposób odzyskać spokój ducha, optymizm oraz radość zycia?
•Jak przekonać ludzi z Twojego otoczenia, by zarzucili marudzenie?