Tab Article
Jeśli zastanawiacie się, czy nie powinniście iść do psychiatry, to prawdopodobnie powinniście. Dziwi was, ze słynni komicy często choruja na depresję? Mnie dziwi raczej, ze nie wszyscy ludzie z depresja zostaja komikami. Nauczyliśmy się doprowadzać ludzi do ataków śmiechu opowiadaniem o toksycznych bliskich i przebytych traumach; ostroznie kalibrujemy zarty, by nie przekroczyć granicy, po której śmiech zmienia się w litość. A potem latami ćwiczymy ten program: w szkole, pracy, barach, pociagach i cudzych łózkach. To nie jest ksiazka o tym, ze dostajecie od zycia cytryny i robicie z nich lemoniadę. Blizej jej do historii mojego kolegi, którego rzadka i nieuleczalna choroba stopniowo pozbawiała władzy nad ciałem, w tym strunami głosowymi. Gdy się poznaliśmy, mógł juz tylko szeptać. „Powiedziałem rodzicom, ze zadam adwokata – napisał kiedyś. Zrozumieli »awokado« i przynieśli mi mango”.