Tab Article
Ciekawa, niebanalna, ale i zwyczajna - rozmowa z Dorota Kolak, wyjatkowa aktorka, ale przede wszystkim niezwykła kobieta. O strachu przed czerwonym dywanem, o niewymawialnym "r", o bzowej babuleńce i panu Andersenie, o tym, ze nie warto bać się Virginii Woolf., o nalewkach męza i domu wśród sosen. A przede wszystkim o aktorstwie i rolach nie tylko tych na scenie, ale tez w zyciu. O byciu zona, matka i babcia, o kapielach w jeziorze i odnawianiu mebli.
Rozmowy odbywały się w róznych miejscach i okolicznościach, często przerywane telefonami od córki, niespodziewanym wyjazdem, a ostatnio pandemia. To prawdziwie babska opowieść o kilkunastu latach spotkań przy kawie i herbacie, bywało ze niedokończonych, bez dat i chronologii.
Jest taka łagodna, ale to łagodność specjalna - w samym jej środku: smutek, dzikość, radość i melancholia. I wszystko do siebie pasuje. Gigantka teatru, która kino pokochało późno, za to z wzajemnościa. Dorota Kolak w rozmowie z Katarzyna A. Ostrowska mówi: "Jestem tam, gdzie być powinnam". Wdzięczny czytelnik czuje dokładnie to samo. Aktorka jest dzisiaj na samym zawodowym szczycie, ale z tej perspektywy dostrzega kazda rolę, człowieka, sprawę. Zna nas, bo my ja znamy, a dzięki tej świetnej ksiazce poznaliśmy się jeszcze lepiej. To chyba miłość.
Łukasz Maciejewski, krytyk teatralny i filmowy Pierwsze kroki w zawodzie stawiałam obok Doroty. Pokazała mi, czym jest wzajemny szacunek i partnerstwo w pracy. To jedna z najwazniejszych artystek w moim zyciu. Do tej pory to od niej zaczerpnęłam najwięcej.
Marta Nieradkiewicz, aktorkaKiedy myślę o Dorocie, przychodza mi na myśl słowa: madry człowiek, dobry człowiek, wspaniała kobieta, przyjaciółka, zona, matka, córka i siostra. W tym jest źródło jej wszystkich wyjatkowych ról. Wrazliwość rozdzierajaca ze wzruszenia serca i twórców, z którymi pracuje, i widzów, którzy potem ogladaja stworzone przez nia postaci. Taka jest Dorota, taka jest jej historia. Niezwykła jak ona sama.
Tomasz Wasilewski, filmowy rezyser i scenarzysta Dorota Kolak - urodzona 20 czerwca 1957 roku w Krakowie aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna. W latach 1980-1982 występowała w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu. Od 1982 aktorka Teatru Wybrzeze w Gdańsku, gdzie dzięki wybitnym kreacjom i uznaniu publiczności oraz krytyki zdobyła pozycję gwiazdy. Gra najczęściej postacie mroczne, skomplikowane, o zabarwieniu dramatycznym. Jest laureatka wielu prestizowych nagród, m.in. Nagrody Aktorskiej na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, Grand Prix za rolę Alexandry del Lago w "Słodkim ptaku młodości", za rolę Myry Bolton w "Na poczatku był dom", oraz wielu trójmiejskich laurów, m.in. Nagrody Teatralnej Wojewody Gdańskiego za rolę Marii Liebiedkiny w "Biesach" oraz za kreację Janiny Węgorzewskiej w "Matce". W 2008 roku z rak podsekretarza stanu w MKiDN Tomasza Merty odebrała Srebrny Medal Zasłuzony Kulturze Gloria Artis. Aktorka prowadzi zajęcia na Wydziale Wokalno-Aktorskim Akademii Muzycznej w Gdańsku oraz w Gdyńskiej Szkole Filmowej.
Katarzyna A. Ostrowska - urodzona w Krakowie, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego (teatrologia). Autorka sztuk teatralnych i powieści fantasy "Naszyjnik z turmalinem", nad której druga częścia obecnie pracuje. Dumna przyjaciółka dwóch wspaniałych wyzlic. Magii (Maniusi) i Darli (Danuty).