Tab Article
Legendę łatwo przyswoić, z prawda zyć na ogół trudniej.
Jarosław Kurski przez lata rekonstruował prawdę o swojej rodzinie, celowo wypierana, przeinaczana i pomijana przez innych, w tym przez jego ukochana matkę. Efektem zdumiewajacego, pełnego zawirowań śledztwa historycznego sa dzieje rodu rozsianego od Ukrainy po Brazylię i od Wielkiej Brytanii po Australię, z miejscem urodzenia autora - Gdańskiem, w samym sercu.
I nagle buchnęła starannie skrywana, wstydliwa rodzinna historia. Walnęła faktem, wychłostała konkretem. Odszpuntowany dybuk skoczył na mnie, Bogu ducha winna ofiarę, jak na świeze mięso, jak do ciepłej krwi. A wlazł we mnie, a rozsiadł się we mnie, męczył pytaniami, podpowiadał tropy, pchał w czeluści internetu. Taplał w wylewajacym się stamtad antysemickim błocie, oblepiał narodowym jadem, nurzał w "spisku zydowskim przeciw Polsce". Szeptał:- Napisz, napisz. Jedyny jesteś, jedyny. Władzę masz. Całkowita.- Jaka władzę?- Ty zyjesz!