Tab Article
Mokum to w języku jidysz "bezpieczna przystań". Tak holenderscy żydzi nazywali Amsterdam. Piotr Oczko znajduje schronienie w świecie ukochanej kultury holenderskiej i oprowadza po niej czytelników jak najlepszy przewodnik. Razem z nim odkrywamy ukryte znaczenia na obrazach dawnych mistrzów, zagladamy do XVII-wiecznych kościołów i burdeli, patrzymy w oczy dumnym mieszczanom i czarnoskórym niewolnikom. Trafiamy na ślady Zbigniewa Herberta i zatrzymujemy na chwilę na jointa, przygladajac się współczesnym Holendrom. W Mokum - razem z autorem - znajdujemy tez samych siebie.***"Nigdy nie byłem w Holandii i pewnie nieprędko będę. Ukazanie się tej ksiazki przyjałem zaś, zdziwiony samym soba, jak wydarzenie, na które długo i niecierpliwie czekałem. W pisarstwie Oczki sa erudycja, reporterskie zacięcie i ogrom wiedzy, który stoi za kazdym zdaniem. I coś więcej, co trudno objaśnić, a co sprawia, ze ta literatura ma wielka moc."/Filip Springer/"Zobaczyć okiem Oczki kulturę Holandii to zobaczyć pod kolejnymi warstwami farb i werniksu nie tylko Kraj Nizin, ale tez współczesna Polskę z jej bolaczkami."/Sztuczne Fiołki/"Pod względem doboru tematu i stylu ksiazkę mozna porównać jedynie do słynnej Martwej natury z wędzidłem Zbigniewa Herberta. Piotr Oczko jako wytrawny znawca kultury holenderskiej unika jednak uproszczeń i błędów, które stały się udziałem poety."/Prof. Antoni Ziemba/