Tab Article
Ostatni tom młodzieńczych dzienników i zapisków autobiograficznych Agnieszki Osieckiej to świadectwo pokolenia ogołoconego przez okupację i stalinizm z dziecięcej beztroski, to wypowiedź dziewczyny, która straciwszy najlepsze lata na zebraniach ZMP-owskich, bardzo nie chciała, a w końcu tez nie umiała dorosnać. Jestem młoda kobieta, a koło mnie tylu jest zmarłych, jakby przetoczyło się przez moje łózko powstanie listopadowe. Czy karcisz nas, Panie Boze, za nasze niedołęstwo? Za to, ze cośmy tak pięknie zaczęli po teatrzykach, klubach i wiecach - tośmy pogubili, rozbiegajac się w popłochu? Za to, ześmy zaczynali w kupie, a ratowaliśmy się w pojedynkę? Za to, ze się nam zdawało, ze jesteśmy nieśmiertelni, wieczni, zelaźni - a byliśmy jak ćmy, jak jatki, turkucie podjadki? Wszyscy chcemy być wiecznymi chłopcami, wiecznymi dziewczynami. `Niedojrzały naród`. A czy nas kto traktuje jak dorosłych? W zapiskach autobiograficznych z lat 1956-1958 i z 1970 roku Agnieszka Osiecka dokonuje bezlitosnej autoanalizy i psychoanalizy własnego pokolenia. Rozlicza się ze światem, stawia sobie niewygodne pytania, nie unika gorzkich diagnoz, wreszcie tez - pisze testament. I nie sa to gesty jednokrotne, tylko `typowe` dla niej sposoby rozładowywania napięcia i radzenia sobie z bólem i smutkiem. Lata 1957 i 1970 to dla autorki `Okularników` czasy szczególnie trudne - szósty tom dzienników i zapisków zbiera zyciowe doświadczenie Agnieszki Osieckiej w opowieść zaskakujaca: pełna nieoczekiwanych kontrapunktów i jeszcze bardziej niespodziewanych puent. `Wymyślasz sobie: będziesz taka i taka, będziesz robiła to i to. I potem sobie to realizujesz albo ci się to realizuje. Bo w STS-ie reprezentuję Bim-Bom, w Bim-Bomie - STS, na dziennikarce - Akademię, dla Witka - Łajminga, dla Łajminga - Witka, dla majakowszczyzny - Matisse`a, dla [!] `formalistów` mówię o słuzebnym stosunku sztuki do człowieka itd.` Autorkę `Szpetnych czterdziestoletnich` twórczo rozwijały rozczarowanie, rozpacz i niespełnienie. Dopiero w latach 70., urodziwszy córkę, doznała uczuć bezwarunkowych. Do tego wszakze momentu wolała być `niekochana niz grafomanka`. Współbohaterami młodzieńczych dzienników Agnieszki Osieckiej sa piekielnie utalentowani ludzie zatracajacy się jednakowoz w niemiłości. Przez karty przewijaja się Zbigniew Cybulski, Bogumił Kobiela, Witold Dabrowski, Andrzej Jarecki, Jerzy Markuszewski, Marek Hłasko, Jerzy Giedroyć i wiele innych postaci wtedy w czasie rozkwitu swej działalności. Pancerne motyle? Fuck, fuck, fuck. Kwak, kwak. TAK.