Tab Article
Po co zdobywać góry? Bo sa. Tak powie kazdy, kto kiedykolwiek stanał na szczycie.Tatry dumnie stoja i kusza turystów od wieków. Jednak dostęp do najtrudniejszych tatrzańskich szlaków nie był prosty, szczególnie dla kobiet. Bo zdobywanie Tatr przez kobiety było inne od męskiego. Poza kruszyznami, ekspozycja i pionowymi ścianami musiały mierzyć się ze swoja pozycja społeczna, kulturowa, nieustannym deprecjonowaniem - a nawet strojem.Taterniczki - kobiety i dziewczyny, które szły w górę niezaleznie od wszystkiego. Twarde charaktery i pilne kursantki, subtelne sportsmenki i muskularne wspinaczki. Dostosowuja się do zmaskulinizowanego sportu i walcza o kobiecy styl uprawiania tej dyscypliny.Oto ich historia podboju Tatr.Praca nad opowieściami taterniczek nie była łatwa. "Część wspinaczek ze starszego pokolenia uwaza, ze nie powinno się juz o nich pisać ani mówić", twierdzi Beata Słama, publicystka i taterniczka. To prawda - niektóre kategorycznie nie zgadzaja się na rozmowę, inne mierzi ten temat. Młodsze pokolenie to inna bajka, dziewczyny zdaja sobie sprawę z wagi tych opowieści. I choć oczywiście w ksiazce sa taterniczki przedwojenne i te z poczatku XX wieku, to lwia część publikacji stanowia rozmowy ze współczesnymi wspinaczkami, i to ich głos jest tu najlepiej słyszalny. I da się w nim usłyszeć znacznie więcej niz tylko opowieść o wspinaniu.Fragment ksiazki