Tab Article
`Albowiem zapłata za grzech jest śmierć...` Rz 6, 23 W Lublinie dochodzi do serii zaginięć. Ktoś porywa kobiety, a ich rodziny otrzymuja tajemnicze listy pełne ukrytych znaczeń. Do sprawy zostaje przydzielony kontrowersyjny i wybuchowy komisarz Eryk Deryło. Gdy znalezione zostaja pierwsze zwłoki, na miasto pada strach, a presja wywierana na lubelska policję rośnie. Tropy mnoza się i placza. Krag podejrzanych rośnie. Kiedy zostaje odnaleziona kolejna ofiara, strach przeradza się w panikę. Ciało kobiety zostało okrutnie zbezczeszczone, z rozmysłem upozowane i porzucone na jednym z lubelskich cmentarzy. Do sprawy zostaje właczony Miłosz Tracz, profiler majacy za zadanie przygotować portret psychologiczny sprawcy. Czy okoliczności, w jakich porzucane sa ciała, maja jakieś znaczenie? A moze wyraźne, bluźniercze nawiazania do symboliki religijnej stanowia jedynie próbę zmylenia pościgu? Morderca przez cały czas znajduje się o krok przed ścigajaca go policja. Pojawiaja się kolejne ofiary, a spirala zła zdaje się nie mieć końca. Kiedy w kręgu zagrozonych przez psychopatę znajdzie się córka Deryły, komisarz zrozumie, ze czas, jaki miał na ujęcie szaleńca, właśnie się skończył. A zapłata za grzech jest śmierć.