Tab Article
Rok nastał Pański 1427. Pamiętacie co przyniósł? Wiosna wonczas, ogłosił papiez Marcin V bullę Salvatoris omnium, w której konieczność kolejnej krucjaty przeciw Czechom kacerzom proklamował. W miejsce Orsiniego, który leciwy był i haniebnie nieudolny, obwołał papa Marcin kardynałem i legatem Henryka Beauforta. Beaufort aktywnie bardzo sprawy się ujał. Wnet krucjatę postanowiono, która mieczem i ogniem husyckich apostatów pokarać miała. Gorace, skwarne było lato roku 1427. A co, pytacie na to Bozy bojownicy? Cóz, kontynuuja oni swoja misję. Po rejzach ich oddziałów pozostaja jeno zgliszcza i trupy. Reynevan, medyk z wykształcenia i powołania, bierze udział w krwawych bitwach. Jest wielokrotnie brany w niewolę, ale ze wszystkich opresji wychodzi cało. Z zadziwiajaca gorliwościa nastaja na niego wszyscy: i Inkwizycja, i złowrogi Pomurnik, i pospolici raubritterzy, których nikt nie przekona, ze Reynevan nie miał nic wspólnego z napadem na wiozacego znaczna sumę pieniędzy poborcę podatków. A takze wyjatkowo nań zawzięty Jan von Biberstein, pan na zamku Stolz, obwiniajacy Reynevana o zniewolenie jego córki. Pan Jan obiecuje, ze napcha gwałciciela prochem i wystrzeli w powietrze. U boku Bozych bojowników Reynevan walczy za prawdziwa wiarę, mści się za doznane krzywdy, i odnajduje wreszcie miłość swego zycia.