Tab Article
Napisana barwnym, literackim językiem, świetnie ilustrowana ksiazka jednego z najwybitniejszych intelektualistów europejskich. Pełna refleksji nad współczesnościa historia od starozytnych myślicieli chińskich i filozofów greckich, przez świętych Augustyna i Tomasza, renesansowych humanistów, zachodnich filozofów baroku i oświecenia, po myślicieli polskich (np. Mistrz Wincenty, Paweł Włodkowic, Józef Piłsudski). Okazuje się, ze niektórzy starozytni, jak np. Platon, mieli duzo sensowniejsze koncepcje organizacji społeczeństwa i państwa niz nam współcześni. Najgorzej było/jest, gdy idee zaprzęgnięte do politycznej roboty sa z gruntu błędne, a nawet groźne, choć z pozoru wydaja się słuszne i nieraz nawet szlachetne, jak np. marksizm-leninizm. Prof. Andrzej Nowak dokonał résumé róznych szkół i kierunków politycznego myślenia na przestrzeni dziejów. Niebywale logiczne wnioski, jakie płyna z tej analizy, powinny być obowiazkowa lektura dla współczesnych polityków oraz dla kazdego, kto chce zrozumieć, o co w naszym świecie chodzi. Z rozwazań Autora wyłania się swoisty obraz równi pochyłej, po której coraz szybciej staczaja się polityczne koncepcje. Rzadzacy perfidnie naginaja idee do swoich partykularnych potrzeb, a filozofowie chętnie z nimi współpracuja. Prof. Nowak piętnuje przy okazji tylez arogancki, co ignorancki stosunek dawnych i dzisiejszych zachodnich myślicieli do Rzeczypospolitej, która wszak jeszcze krótko przed zaborami była drugim co wielkości krajem w Europie. Szkodliwe skutki tej ignorancji odczuwamy do dziś - nie tylko w Polsce. Autor dowodzi, ze człowiek pogubił się w rozumieniu świata, polityki, prawa, wojny, pokoju i siebie samego. To efekt koncepcji uznajacych Boga za przeszkodę w realizacji ziemskich celów, a rzekomo tylko te maja sens. "Jezeli przyjmiemy - pyta Autor - ze ludzie sa tak rózni, to jak zatem człowiek moze być miara wszystkiego? Oznaczałoby to tyle miar, ile ludzi, a więc zanikłaby jakakolwiek mozliwość zbudowania w stosunkach między ludźmi obiektywnego ładu". Juz w starozytnym myśleniu o państwie i społeczeństwie kiełkowały zalazki dzisiejszego lewicowego liberalizmu siejacego destrukcję i chaos. Centralnym punktem dzieł np. Machiavellego (Autor nazywa go "człowiekiem głęboko niewierzacym") czy Monteskiusza, nie mówiac o myślicielach oświeceniowych, jest człowiek oderwany od Boga. W kazdej epoce znajdowali się interpretatorzy, kontynuatorzy tudziez twórcy nowych utopii niezrazeni klęskami swych poprzedników. Ukazujac historię myśli politycznej, Autor przedstawia tez siła rzeczy dzieje walki myśli ateistycznej z myśla chrześcijańska oparta na Bozym prawie, przykazaniach Dekalogu i sumieniu jednostki. Dzięki przystępności wywodów ksiazka jest lektura tylez pouczajaca, co pasjonujaca.