Tab Article
To dzieło brytyjskiego historyka Paula Johnsona (ur. 1928) jest tylez monumentalne co „osobiste”, jak stwierdza sam autor. Johnson, konserwatysta, katolik i skandalista obyczajowy, autor licznych ksiazek z dziedziny historii, napisał tę opowieść o losach narodu zydowskiego niejako z potrzeby serca i z zyczliwościa wykraczajaca poza suchy warsztat historyka. Nie miały to równiez być zwykłe dzieje określonej populacji, lecz poszukiwanie odpowiedzi na pytania niemal metafizyczne: co kryje się za wola przetrwania żydów, jakie przesłanie niesie kilka tysięcy lat ich istnienia, najpierw w swoim kraju, potem w rozproszeniu po świecie, wreszcie znów „u siebie”? Johnson spoglada na ich los jak na przypowieść o człowieku, jego determinacji i zmaganiach z opresja, z której w ostatnim stuleciu naród zydowski niemal na zasadzie cudu i mimo straszliwych ofiar jednak się wydobywa. Ta frapujaca narracja obejmuje cztery tysiace lat historii, choć XX wiek zajmuje w niej zdecydowanie najwięcej miejsca. W tej partii Johnson pokazuje żydów jako społeczność nowoczesna, pragmatyczna, zdolna do samostanowienia. I choć nie ulega stereotypom tradycyjnej historiografii, wieńczy swoje dzieło pięknym nawiazaniem do mitu „narodu wybranego”: „żydzi wierzyli, ze sa narodem szczególnym tak jednomyślnie i tak namiętnie, przez tak długi czas, ze stali się nim naprawdę. Rzeczywiście mieli rolę do odegrania, poniewaz napisali ja sobie”.