Tab Article
„Nie pozwól jej odejść! Jego mózg wysyłał ten komunikat niczym sygnał alarmowy. Powinien zerwać się z krzesła, zatrzymać ja, błagać, by została. Nie ruszył się z miejsca. Nie był gotowy na ból odrzucenia. Nigdy nie angazował się uczuciowo, az trafiła kosa na kamień. Zaproponował dziewczynie przysługę: ozeni się z nia, by mogła zalegalizować pobyt. Niczego nie chciał w zamian. Ot, takie małzeństwo na papierze. I to się sprawdzało przez lata, gdy zyli osobno. Wystarczyło jednak, ze znów ja zobaczył i wiedział, ze będa kłopoty. Nie mylił się...”.