Tab Article
Mamy oto w rękach kolejna opowieść o wojennym dzieciństwie.
Kolejna, ale jednocześnie taka, jakiej jeszcze nie było.
Jest w niej mroczna codzienność okupacji, tak jak widzi ja mała dziewczynka u progu wieku szkolnego.
Bolesne zderzenie nadziei i oczekiwań dziecka z brutalnymi aktami przemocy i zagłady to wstrzasajaca wizja zniewolonego dzieciństwa, któremu odebrano poczucie bezpieczeństwa, najblizsza ojczyznę i najblizsze osoby.
Ale zarazem widzimy tu równiez siłę dzieciństwa, jego potęgę, która nie daje się pokonać.
Potęgę kreatywności, ufności i nadziei.
Rekwizyty dzieciństwa – wojenne losy dotykaja tez gałgankowej lalki, w istocie wszystkich lalek z którymi się spotkamy w tej opowieści, bo kazda z nich ma w sobie okruch naszej historii. Wzruszajaca jest zabawa w kartoflane przedszkole, kiedy dziewczynka, zmuszona do pracy ponad swe nikłe siły w niewoli niemieckiej - znajduje w sobie dość dziecięcej wyobraźni aby stworzyć własny świat zabawy, a obierane kartofle przekształcić w grono bliskich przyjaciół.
Dziękujac Małgorzacie J. Berwid za spisanie i udostępnienie nam tej opowieści zachęcam wszystkich - i dorosłych i dzieci do uwaznej lektury, bo kazdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Prof. Joanna Papuzińska