Tab Article
Rok 1926, malaryczny, brudny Zamość. Zostaje zgłoszone zaginięcie Anny Wołkońskiej, panny z ziemiańskiego rodu, uczennicy miejscowego gimnazjum. Młody, marzacy o karierze aspirant Zyga Maciejewski prowadzi swoje pierwsze samodzielne śledztwo. Sprawa jest delikatna i pan ja delikatnie zamknie, bo nie lubię zajmować się bzdurami, słyszy od przełozonego. Nie ma dziewczyny, nie ma równiez zwłok. Jednak Maciejewski nie rezygnuje, chociaz w trakcie śledztwa spotyka się z szykanami, zostaje pobity, a jego kariera zawisa na włosku. Jak przystało na bohatera czarnego kryminału, tropi ślad po śladzie i w końcu rozwiazuje zagadkę zaginionej gimnazjalistki. A przynajmniej tak mu się wydaje...
"Powieść Marcina Wrońskiego, laureata Nagrody Wielkiego Kalibru i dwukrotnego laureata Nagrody Wielkiego Kalibru Czytelników, to wyborny czarny kryminał z romansem w tle i z mistrzowsko skonstruowana fabuła, która zaskakuje do samego końca. Kwestja krwi udowadnia, ze deszcz nagród dla Marcina Wrońskiego to nie przypadek, tylko prawidłowość!"
Leszek Koźmiński