Tab Article
Przejmujacy obraz brutalnych poczatków kapitalizmu. Powszechny brud, brzydota, nędza i cwaniactwo. A pośród industrialnego pędu wielkie plany, wspólne interesy i przyjaźń. Pojednanie ponad tym wszystkim, co przez wieki stanowiło mur nie do przeskoczenia. W powszechnej przebierance, wśród wszechobecnej tandety i pracowicie kolekcjonowanych śmieci leza głęboko zagrzebane prawdziwie ludzkie pragnienia, smugi światła przebijajace się przez warstwy brudu. Tylko czy w tej "maszynowej" rzeczywistości dziewiętnastowiecznej Łodzi, ziemi raczej przeklętej niz błogosławionej, jest na nie miejsce"
Pełen tekst