Kategoria: POP

Teczowa Swasta

  • Autor / Author: Maciej Malenczuk
  • Wydawnictwo / Publisher:
  • Data wydania / Year publisher: Sony Music, 2014
  • Nośnik / Carrier: 1 audio CD
  • Muzyka / Music by:
  • Czas trwania / Duration:
  • Dostawa: Normalna
$17.95 $19.95 10%
Qty

Tab Article

Ja jestem pan Maleńczuk, syn Edwarda. Moja głowa to bomba, a pięść to petarda – tak się kiedyś przedstawiał. Lata mijały, ulicznik przeobraził się w lwa salonowego. A ze zaciśniętymi pięściami trudno się wiaze krawat - złagodniały dźwięki, zaokragliły słowa. Maciej Maleńczuk stał się dojrzały i stateczny, mniej niebezpieczny. Brylował w Opolu, coraz rzadziej wspominali o nim bywalcy alternatywnych klubów. I kiedy wszyscy nabraliśmy przekonania, ze tak juz zostanie, artysta nagrał Tęczowa Swastę – bez watpienia jedna z najlepszych i najbardziej bezkompromisowych płyt w swoim bogatym dorobku.

Tak, Maciej Maleńczuk znowu rozdaje ciosy na lewo i prawo. Nie wali jednak na oślep, z furia, ale punktuje precyzyjnie i bezlitośnie. Znowu dostaje się starym komunistom i nowym faszystom, pod topór ida poczwarni bohaterowie mediów, księza, dilerzy, pedofile, politycy i zołnierze, wiarołomne niewiasty, kumple od kieliszka i anonimowi szermierze z internetowych forów. Autor nie przebiera w słowach, politycznej poprawności nie zna zapewne nawet ze słyszenia, za to ostrości widzenia powinien mu pozazdrościć niejeden snajper.

Na Tęczowej Swaście znalazły się teksty, które mogłyby być ozdoba najlepszych płyt Homo Twist: soczyste pięknie brzmiacym słowem, szczere prawdziwym zyciem, pełne czarnego humoru i barwnych postaci. Muzyka jednak niewiele ma wspólnego z tamtym, najbardziej hałaśliwym i awangardowym wcieleniem Macieja. Poza kilkoma zaskakujacymi chwilami (brzmiacy jak soundtrack horroru „Nie Proś do Siebie Złych Mocy” czy niemal metalowy „Diabeł w Wiosce”) mamy tu do czynienia z repertuarem ze wszech miar rozrywkowym. Co oczywiście równiez nie jest dla Maleńczuka czymkolwiek nowym, przeciez jego uliczne pieśni były w przewazajacej mierze pastiszami popularnych wówczas - a moze raczej juz wówczas niemodnych - melodii. W tym sensie krakowski antybard pozostaje wierny sobie: wciaz sporo u niego bluesa, tu stroszy piórka zwawy funk, tam puszy się gładki jazzowy sznyt, ówdzie kołysze apaszowskie tango. Róznica polega na tym, ze na Tęczowej Swaście Maleńczuk ma za plecami znakomity zespół Psychodancing, grajacy w składzie: Grzegorz Stasiuk, Kuba Frydrych, Andrzej Laskowski i Maciej Muraszko. Sa tak przekonujacy, tak porywajacy, ze trudno przy tych numerach usiedzieć w miejscu. Z drugiej strony jednak, lojalnie ostrzegamy, ze jak zaczniecie plasać do utworu o mamie Madzi, czy opowieści o próbie samobójczej prokuratora wojskowego, łatwo o fałszywy krok. Bo nowy Maleńczuk to taki dancing na którym zaczyna się od przytulanek, a kończy na rzucaniu krzesłami. Sorry, taki mamy klimat.