Tab Article
Niezwykle mocna i niezalezna, zatytułowana "Siła i honor" - pierwsza solowa płyta Pawła Kukiza. Mocna nie tylko ideologicznie - co szybko mozna uprościć idac na łatwiznę w ocenie Kukiza, jakiego media pozwoliły nam ogladać/czytać przez ostatnie parę lat, ale - przede wszystkim - muzycznie, o czym niektórzy zdaja się zapominać w odniesieniu do tego człowieka. Dawno nie było na polskim rynku płyty, która opiera się wszelkim schematom gatunkowym, czy stylistycznym; która artystyczny wyraz pojedynczej osoby przedkłada ponad wszelkie mody i konwenanse czasu i przestrzeni.
Kukiz podsumowuje: "Mam pięćdziesiat lat i poczucie, ze od trzydziestu lat Polska drepcze w miejscu, zamiast zdrowo i szybko się rozwijać - powiedział artysta. - Marzę o powrocie do naturalnych wartości, przywrócenia hierarchii i najprostszych prawd. żeby tak-tak, a nie-nie znaczyło. Tymczasem wszystko się zagmatwało i gmatwa coraz bardziej. No ilez mozna? Zaczynam się martwić, ze nie zdazę urzadzić moim dzieciom normalnego państwa, gdy dorosna."
"Siła i honor" to właśnie odzwierciedlenie powyzszego marzenia; concept album (oprawa graficzna płyty powstała na podstawie prac Julii Kukiz - córki Artysty), który jest osobistym komentarzem Pawła Kukiza do historii Polski od 1939 r. W repertuarze znalazły się m. in. dwa songi Włodzimierza Wysockiego - "Obława" i "Ratujcie nasze dusze". Zwraca uwagę róznorodność stylistyczna nagrań, poczynajac od motywów ludowych, poprzez marsze, liryczne monologi, na muzycznych thrillerach w stylu Rammstein kończac. Wiele z nich to wypowiedzi ironiczne badź szydercze - pastisze, stylizacje.