Tab Article
"Osobliwości" - trzecia solowa płyta Tomasza Budzyńskiego to kolejny odwazny krok w karierze muzyka znanego przede wszystkim z Armii ale tez Trupiej Czaszki, Siekiery czy 2TM2,3. Po onirycznych neofolkowych piosenkach na "Tańcu szkieletów" i "Lunie", oraz armijnych "czadach", Budzyński nagrał płytę, która odzwierciedla szerokie spectrum jego muzycznych fascynacji - punkowa w duchu, niepokorna w muzycznej i poetyckiej formie. Elektroniczne rytmy spotykaja sie tu z "crimsonowymi" pasazami gitar, niski przesterowany bas kontrastuje z delikatnymi dźwiękami klarnetu i poetyckimi klimatami spod znaku Brendana Perry'ego.
Waznym punktem odniesienia obok lidera Dead Can Dance, wydaje się tez inny z twórców "obozu 4AD" - Scott Walker. Ducha jego eksperymentów słychać szczególnie w porazajacym "Człowiek nie jest sam". "Osobliwości" to album poetycki, ale równoczesnie bardzo intensywny. Jest w tych piosenkach takze coś z mrocznej aury wczesnych nagrań Nicka Cave'a, a w morderczym "Mordopolis" odnajdziemy ducha Killing Joke, Young Gods czy nawet Trenta Reznora i jego Nine Inch Nails.
Gatunkowy synkretyzm tego niezwykłego zbioru kompozycji tłumaczy nie tylko punkowy głód poszukiwań i niechęć do tego, co modne, ale tez wrazliwość modernistyczna. "Osobliwości" to artystyczne doświadczanie korespondencji sztuk. Z jednej strony obok siebie współistnieja tu poetyczne ballady ("Dziwadełko") i nowofalowa energia ("Wio Garbusku"). Z drugiej nie mniej istotne sa teksty Budzego - niektóre przypominajace świat z utworów Brunona Schulza czy ballady dziadowskie Leśmiana, inne jakby pisane w duchu mrocznego ekspresjonizmu i wybrzmiewajace echami Witkacego (sa tu ślady pracy Budzyńskiego przy teatralnym spektaklu "Iuvenilium Permanens").
Mozna tez domniemywać, ze nie mniej istotne dla lidera Armii były inspiracje plastyczne - Budzyński konstruuje utwory niczym obrazy, zderza rózne formy, szuka dynamicznych kontrastów, wszystko w celu znalezienia oryginalnej, "mocnej" ekspresji. Pojawia się krzyk, ale i przedwojenne sentymentalne miejskie tango. Nie brakuje tez potęznych basowych riffów, ale w obszernych fragmentach dominuje nierockowe instrumentatrium - akordeon, saksofon, klarnet, elektronika. Choć sa tu tez momenty, które nietrudno wyobrazić sobie na albumie Armii.
Za finalne brzmienie "Osobliwości" oprócz Budzyńskiego, odpowiedzialnego za produkcję płyty, odpowiada jej realizator Michał Garstecki, który nagrywał między innymi płyty Jacka Hałasa, Janusza Prusinowskiego czy zespołu Affabre Concinui. Tomasz Budzyński, po niemal trzech dekadach na scenie, wciaz chce poszukiwać, zaskakiwać, stawiać przed soba i słuchaczami nowe wyzwania. "Osobliwości" to płyta niezwykle bogata, domagajaca się wzmozonej uwagi i współprzezywania. Artystyczne dzieło ery po punku, a nie kolejna oswojona i nostalgiczna powtórka z rozrywki.