Tab Article
Varius Manx - jedna z najpopularniejszych polskich grup ostatniego ćwierćwiecza budzi się do zycia, po długiej przerwie. Maja za soba trudne chwile, natury artystycznej, jak i osobistej, tragiczne ciosy od losu i objawy zwykłego ludzkiego zwatpienia. Ale otrzasnęli się i znów ida naprzód, bo jak mówi Robert Janson, lider grupy: "Kazdy ma prawo do zycia". Oto więc jesteśmy świadkami przebudzenia Varius Manx. To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich, którym brakuje na polskiej scenie muzyki przebojowej, ale tez uduchowionej i rozmarzonej. Po prostu wartościowej.
Płyta "Eli" to unikalne połaczenie liryzmu z krainy łagodności rodem, melodii godnych najwyzszych miejsc list przebojów i znakomitego warsztatu wykonawczego - co zawsze było znakiem rozpoznawczym Varius Manx - i zarazem brzmienie, którego w ostatnich latach szczególnie brakuje polskiej muzyce pop. Nowa wokalistka, charyzmatyczna buntowniczka - Anna Józefina Lubieniecka - wniosła do zespołu nie tylko swoje niewatpliwe wokalne umiejętności, ale tez radość i energię, która mogłaby obdzielić co najmniej kilka innych polskich formacji!
Pierwszy singel z płyty - piosenka "Przebudzenie" z impetem wkroczyła na playlisty w polskich stacjach radiowych, w tym takze do RMF FM i do Radia ZET. Utwór znalazł się takze w najnowszym filmie w rezyserii Łukasza Palkowskiego - komedii "Wojna zeńsko-męska'' z główna rola Soni Bohosiewicz.