Tab Article
Znamy ja jako głos i twarz zespołu Goya - z mnóstwem przebojów na koncie i pięcioma bestsellerowymi albumami. Ale Magda Wójcik ma do powiedzenia znacznie więcej. "Utkane z wyobrazeń" - to tytuł jej pierwszej solowej i w pełni autorskiej płyty. "Nie ukrywam, ze dopingowała mnie ambicja" - mówi ze śmiechem o pomyśle na własny album. "W Polsce wokalistki postrzega się wyłacznie jako osoby śpiewajace, a ja od zawsze komponuję i piszę teksty, a od jakiegoś czasu zajmuję się tez produkcja i innymi aspektami tworzenia muzyki...
Znam swoja wartość, ale teraz chcę to wyraźnie pokazać światu". Wazna była poza tym chęć zagospodarowania kreatywności: "Między kolejnymi płytami zespołu Goya nasze studio stoi wolne. żal byłoby go nie wykorzystać, skoro nie ma problemu z pomysłami... Mnie nie wystarcza, ze ukazuje się płyta Goyi, jest promocja, a potem niewiele się dzieje. Cały czas odczuwam potrzebę, zeby coś tworzyć, bo sprawia mi to po prostu wielka przyjemność".
Album nie zamyka się w obrębie stylowej muzyki pop, Magda Wójcik dba o zaskoczenie słuchacza. Znajdzie się więc miejsce na partie smyczkowe, nowoczesna elektronikę, czy nawet brzmienia przypominajace lata 50. i 60.