Kategoria: POP

Druga plyta [Digipack]

  • Autor / Author: Poluzjanci
  • Wydawnictwo / Publisher:
  • Data wydania / Year publisher: Firma fonograficzna:
  • Nośnik / Carrier: CD
  • Muzyka / Music by:
  • Czas trwania / Duration:
  • Dostawa: Normalna
$17.96 $19.96 10%
Qty

Tab Article

Muzykę Poluzjantów cięzko zaszufladkować. Przez lata wspólnego grania wypracowali swój niepowtarzalny styl, który czerpie inspirację z muzyki całego świata. Kazdy utwór na "Drugiej płycie", to w warstwie tekstowej oraz muzycznej oddzielna historia. Zespół sięga do róznych gatunków i róznej stylistyki. Od kameralnej, klubowej ballady ("Najpiękniejsi") przez blues rocka ("Zwariuj") po zadziorny, energetyczny pop w stylu Petera Gabriela ("Po co ci to?"), czy bujajaco-funkujace klimaty Steviego Wondera ("Karmel"). W kompozycjach oraz aranzacjach znajdziemy zabawy nawet takimi gatunkami muzycznymi jak elektro ("Plastik"), stare disco ("Doskonale", "Tralala 300"), czy wreszcie country ("Przez cała noc"). Jednak wszystkie utwory razem tworza spójna, wyjatkowa całość. Opowieść o miłości, braku miłości, samotności oraz innych problemach świata, który nas otacza.

Poluzjanci nigdy nie kłaniali się komercyjnym trendom muzycznym lansowanym natrętnie w mediach. Dlatego "Druga płyta" nie jest zbiorem gotowych do uzycia dzwonków polifonicznych do telefonu komórkowego. Nie ma tandetnych melodyjek, tandetnego bitu, tandetnych melodii, tandetnego tekstu. Płyta znakomicie brzmi, a poniewaz zespół tworza wybitni muzycy, została tez perfekcyjnie zagrana. Muzyka jest świeza i nowoczesna. Do tego ma się wrazenie jakbyśmy słuchali występu na zywo. Mimo tego, ze korzenie twórczości Poluzjantów tkwia raczej w ambitnej muzyce, idac za tytułem pierwszego singla ("Prosta piosenka"), kompozycje na płycie jak i teksty, chociaz niebanalne, sa proste, a nawet chwytliwe. Kiedy juz raz wpadna w ucho, zapadaja głęboko i na długo.

Na płycie jest dwanaście piosenek plus bonusy. Dodatkowe piosenki to utwory nagrane duzo wcześniej niz "Druga płyta" i nie publikowane do tej pory mimo, ze trafiały do mediów. Jak np. "Ona czyli ja", której fragment znalazł się w czołówce programu J. Brodzik o tym samym tytule.