Kategoria: Historia

KIERUNEK TARGOWICA POLSKA 2005-2015

  • Autor / Author: Wojciech Roszkowski
  • Wydawnictwo / Publisher: Bialy Kruk
  • Data wydania / Year publisher:
  • ISBN: 978-83-7553-276-0
  • Strony, Oprawa / Pages, Cover: 312 twarda oprawa
  • Dostawa: Normalna
$25.46 $29.95 15%
Qty

Tab Article

Polska w roku 2005 przezyła reset lewicowych i liberalnych rzadów, wydawało się, ze postkomuniści przegrali i juz nie wróca. A jednak zaledwie po dwóch latach wszystko się odmieniło i juz w 2007 roku III RP znalazła się na najlepszej drodze do nowej gospodarczej i moralnej targowicy. Jak do tego mogło dojść i ile zła musiało się jeszcze wydarzyć, nim Polacy w 2015 r. powrócili na patriotyczny szlak, opisuje ksiazka wybitnego intelektualisty i historyka współczesności prof. Wojciecha Roszkowskiego. Jest ona nie tylko ciekawie napisana, madra praca historyczna, ale tez bardzo powaznym ostrzezeniem.Dziesięciolecie 2005-2015 zaczyna się od nadziei wiazanej z podwójnym zwycięstwem formacji niepodległościowej. Radość szybko mija, następuje utrata władzy i chaos w obozie patriotycznym stymulowany przez media głównego nurtu. Znakiem postępujacego z roku na rok kryzysu państwa staja się liczne afery polityczne i przestępstwa gospodarcze oraz świadomie pogłębiane przez rzadzacych podziały społeczne. „Kierunek targowica” to historia zadnych władzy polityków słuzalczych wobec zagranicy, a nieczułych wobec własnego narodu, historia brudnych interesów, szemranych transakcji, niejasnych procedur i podstępnych obłudników. Jest to czas, kiedy oszukuje się społeczeństwo na gigantyczna skalę, a mediom niezaleznym knebluje usta i zamyka drogi dystrybucji. Jest to wreszcie czas, kiedy państwo po katastrofie smoleńskiej absolutnie nie zdaje egzaminu. Lata ośmioletnich rzadów PO-PSL były okresem, kiedy usilnie pracowano nad rozdarciem naszego społeczeństwa, zniechęcajac do wysiłków obronnych, do polskiej tradycji, wiary, patriotyzmu, do samodzielności politycznej, słowem do wszystkiego, co scalało nas przez wieki w jeden silny organizm państwowy i narodowy. Mieliśmy w ogóle odrzucić polskość, bo „to nienormalność”, jak twierdził wieloletni szef rzadu Donald Tusk. Według jego wytycznych mieliśmy takze trzymać się z dala od polityki; sa przeciez tacy, którzy dla nas się poświęca i zajma ta nerwowa robota. Tymi, którzy uwalniali nas od trudów interesowania się polityka, byli koalicjanci z PO i PSL. Niestety, znalazło się sporo naiwnych, którzy im uwierzyli. Społeczeństwo niewiele interesujac się polityka nawet się nie spostrzegło, jak z jego kasy znikały systematycznie juz nie miliony, ale miliardy! Z haseł o tolerancji zrobiono nie wiadomo kiedy przymus akceptacji zboczeń oraz seksualizacji dzieci. Polityka zagraniczna sprowadzona została do coraz głębszych pokłonów przed Berlinem i Moskwa…Kraj moze zginać na rózne sposoby. Moze ulec przemoznej sile zewnętrznej, albo rozpaść się od środka. Krajów wielkich, jak niegdyś pierwsza Rzeczpospolita, nie sposób zmóc bez uprzedniego ich wewnętrznego osłabienia. Dlatego agresorzy, którzy zamierzaja dokonać napaści i grabiezy, najpierw w cichości, skrywajac się za pozorami dobrego sasiedztwa, pracuja nad osłabieniem wewnętrznym wybranej ofiary. Kto, jak kto, ale Polska powinna być na takie działania szczególnie wyczulona. A jednak – wielu Polaków dało się omamić. Zagłosowali tak, jak wskazały im niemieckie gazety wydawane po polsku, albo ujadajace na polskich patriotów i katolików stacje telewizyjne lub jak zalecili moraliści z polskojęzycznych niemieckich portali.Ksiazka prof. Roszkowskiego „Kierunek targowica” jednoznacznie nas przestrzega przed konsekwencjami błędnych wyborów.