Tab Article
"Widziałem takich /szczególnie męzczyzn/, którzy niby sa wierzacy, a wstydza się wyraźnie przezegnać i robia coś w rodzaju namiastki znaku krzyza. Jest to doskonały przykład psychozy wstydu i lęku - zeby jakiś bałwan z tłumu - kolega - nie "podśmiał". Raczej gnuśnieć w tłumie baranów byleby się nie narazić na wytknięcie palcem, jako człowiek niezrozumiały dla przeciętniaków. Wcale nie znaczy to, ze chciałbym siebie ponad innych wynieść - Przeciwnie! Chciałbym wstrzasnać kazdym, zeby z tego dorośniętego tylko do pewnego znormalizowanego poziomu - tłumu, wystrzeliły, jeśli nie mozna wszędzie - to przynajmniej tu i ówdzie - pędy myśli, czynu.