Tab Article
"Jesteś taki sam jak ona. Kompletnie nieprzewidywalny".
Virion po raz kolejny staje twarza w twarz z przeznaczeniem. Przeznaczenie, w osobie Horecha, nie poderznęło mu jednak gardła, a jedynie zazadało wódki. Stary Szermierz Natchniony zobaczył w młodym uciekinierze coś, co wyrwało go z pijackiego marazmu. To samo zobaczył w przebudzonej Niki. Droga młodego Viriona do zostania "Tym Virionem" właśnie się rozpoczęła. Taida, Luna, Anai, Kila - zadne z nich nie przeczuwa, ze wszystkie ich plany, wszelkie zaszczyty i ponizenia jakie teraz sa ich udziałem, zostana obrócone w proch. Z taka sama łatwościa, z jaka Szermierz Natchniony strzaśnie z ostrza kroplę krwi. Ich krwi. Zawsze spodziewaj się niespodziewanego. Tylko wtedy masz szansę przezyć. Niewielka, ale jednak szansę.