Tab Article
Prawdziwa historia o walce i przetrwaniu. I o tym, ze nadzieja nigdy nie umiera.
W styczniu 2012 r., ukończywszy właśnie cykl reportazy z hamburskiego procesu piratów somalijskich, Michael Scott Moore udał się do Rogu Afryki, by zebrać materiał do ksiazki o piractwie i mozliwościach jego ukrócenia. "Wydawało mi się wazne, by wiedzieć, dlaczego w ogóle istnieja piraci", napisał.
Dowiedział się szybciej, nizby się spodziewał. Porwany w Somalii tuz przed wyjazdem, poznał od podszewki i podłoze piractwa, i jego okrutna codzienność. W warunkach zdolnych złamać najtwardszy charakter przetrwał 977 dni, nim zebrano okup, jakiego zazadali piraci.
Pustynia i morze to połaczenie pamiętnika, reportazu i pracy socjologiczno-historycznej. Pełna czarnego humoru, szczera, napisana z dziennikarskim dystansem i wyczuleniem na szczegóły ksiazka jest jakby skrzyzowaniem Paragrafu 22 z Helikopterem w ogniu. Humanizm, z jakim - mimo traumatycznych przezyć - Moore opisuje porywaczy, jest odbiciem drobnych uprzejmości, jakich od nich doznawał, i kontrastuje z obojętnościa zachodniej biurokracji, która prędzej by wysłała bombowce, niz wypłaciła okup.