Tab Article
Samotna wyprawa do Indonezji. Miesiac spędzony w drodze przez wulkany i plaze, pola ryzowe i tropikalne lasy. Światynie, kadzidełka, spotkanie z szamanem Ketutem i Boze Narodzenie o zapachu dojrzałych durianów. Było bosko! P.S. Dla niewtajemniczonych: durian to najbardziej śmierdzacy owoc świata, który wydziela z siebie woń zgniłych jaj, zepsutego mięsa i starego sera. Był akurat szczyt sezonu na duriany!