Tab Article
Podróz to łopatologiczna nauka szczęścia. Zostawiasz wszystko co znasz. Wyruszasz w nieznane.
Kiedy wieczorem kładziesz się w hamaku i przytulasz głowę do swojego własnego ramienia, z całego serca dziękujesz Bogu, ze jest dla ciebie taki łaskawy i zapewnił ci tę fantastyczna mozliwość spędzenia nocy w szałasie z palmowych liści. Bo gdybyś musiał zostać na dworze i złapałaby cię tropikalna burza, byłbyś mokry, zmarznięty i nie miałbyś się nawet w co przebrać, bo cały twój bagaz nasiakłby deszczem. Lezysz więc czule wtulony w stęchły hamak, a twoje serce śpiewa hymny wdzięczności.
Lubię podrózować sama. Bez sztywnego planu, bez rezerwacji, bez zadnych zobowiazań. Jadę tam, gdzie popchnie mnie ciekawość, fascynacja, chęć poznania czegoś nowego. Lubię przygody, lubię kiedy jest trudno. Lubię się zmęczyć, zabładzić i odkryć coś tak zachwycajacego, ze brakuje mi tchu. Podrózuję tylko lokalnymi środkami transportu. Łodzia, wózkiem, autobusem, a jeśli trzeba, to pieszo ściezka przez dzunglę albo na szczyt góry. Śpię w hotelach dla tubylców i jem to co oni. Ubieram się tak, zeby nie zwracać na siebie uwagi.
Podróz jest przygoda. Kształtuje charakter, zmusza do uczenia się nowych umiejętności, wyzwala w człowieku wewnętrzna siłę.
- Jak się przygotować do samotnej wyprawy?
- Jak wybrać bilet lotniczy?
- Jak się spakować?
- Jak zwycięzyć nad strachem?
- Jak się chronić przed tropikalnymi chorobami?
- Jak poradzić sobie w trudnych sytuacjach?
- Jak przetrwać na końcu świata?