Tab Article
Historia tańczacych niedźwiedzi to zaskakujaca i niezwykła metafora wychodzenia z komunizmu. Szabłowski w swojej ksiazce przyglada się uwolnionym niedźwiedziom w Bułgarii i wędruje po krajach, które wciaz na wolność czekaja, i tych, które maja jej zbyt wiele. Objezdza autostopem ogłaszajace niepodległość Kosowo, wozi zdezelowanym peugeotem drzacych o zycie Fidela Kubańczyków, kłóci się z zakochanymi w Stalinie przewodniczkami po jego muzeum, przemyca samochód na Ukrainę, nocuje na londyńskiej Victorii z bezdomna spod Pabianic. W jego ksiazce wszyscy okazujemy się tańczacymi niedźwiedziami, którym wolność przynosi jednocześnie ulgę i ból.
Witold Szabłowski to urodzony gawędziarz. Jego relacje z postkomunistycznego świata czyta się jak bajki zalatujace smrodem rzeczywistości. Absurdalna, pełna czarnego humoru ale i współczucia - ta ksiazka to literacka perełka.
- Ian Buruma, redaktor naczelny "New York Review of Books"