Tab Article
Matematyka jest niczym dowcip. Całkiem powaznie! Kazdy dowcip trzeba załapać i podobnie trzeba załapać rozumowanie matematyczne. I tu, i tu mamy do czynienia z takim samym procesem myślowym. Dowcipy sa krótkimi opowieściami składajacymi się z wprowadzenia i puenty. Słuchamy ich uwaznie, by się na końcu roześmiać. Rozumowanie matematyczne równiez jest opowieścia z wprowadzeniem i puenta. Oczywiście jest to opowieść innego rodzaju, w której występuja liczby, figury, symbole i formuły. Taka matematyczna narrację zwykle nazywamy dowodem, a puentę - twierdzeniem. Studiujemy dowód uwaznie az wreszcie dochodzimy do jego konkluzji. Szast prast! Coś podobnego! Neurony szaleja! Przypływ intelektualnej satysfakcji wynagradza nam cały trud i uśmiechamy się. Ha-ha! w przypadku dowcipu i aha! w przypadku rozumowania matematycznego wyrazaja w gruncie rzeczy przezycie tego samego rodzaju - to właśnie między innymi sprawia, ze matematyka tak fascynuje i wciaga. Podobnie jak najzabawniejsze puenty, najpiękniejsze twierdzenia ukazuja coś, czego się nie spodziewaliśmy. Odsłaniaja przed nami nowa ideę, nowa perspektywę. W przypadku dowcipów wybuchamy śmiechem; w przypadku rozumowania matematycznego zapiera nam dech z podziwu. Zafascynowany od dzieciństwa matematyka Alex Bellos w swojej ksiazce równiez stara się nas zaskakiwać. Pokazuje, ze najbardziej zdumiewajaca cecha matematyki polega na tym, ze była i nadal jest niesamowicie skuteczna jako narzędzie umozliwiajace nam poznanie tego, co nas otacza. Nasza cywilizacja zawdzięcza swój rozwój odkryciu prostych figur, jak okręgi i trójkaty, które poczatkowo wyrazano graficznie, a później w języku równań. Jest najbardziej imponujacym i majacym najdłuzsza tradycję przedsięwzięciem w ludzkich dziejach.