Kategoria: Historia

Syrop z piolunu
Wygnani w akcji Wisla

  • Autor / Author: Pawel Smolenski
  • Wydawnictwo / Publisher: CZARNE, 2017
  • Data wydania / Year publisher: 2017
  • ISBN: 978-83-8049-600-2
  • Strony, Oprawa / Pages, Cover: 224, twarda oprawa
  • Dostawa: Normalna
$21.21 $24.95 15%
Qty

Tab Article

Po zmianie granic w Polsce Ludowej zostało siedemset tysięcy Ukraińców. Nie pasowali do nowej wizji państwa, dlatego wiosna 1947 roku władze postanowiły "rozwiazać ostatecznie problem ukraiński". Rozpoczęto deportacje, które objęły wszystkich "podejrzanych o ukraińskość", właczajac Łemków i mieszane rodziny polsko-ukraińskie. Zmasowana akcja trwała trzy miesiace. Niektórzy badacze przyjmuja, ze zakończyła się na przełomie września i października 1947 roku, ale mniej systematyczne wywózki ciagnęły się jeszcze przez wiele lat. W sumie wywieziono około 140-150 tysięcy osób. W wielu wsiach w Bieszczadach, Beskidzie Niskim, na Lubelszczyźnie i Chełmszczyźnie zapadła cisza. Wysiedleni zamieszkali kilkaset kilometrów dalej, w okolicach Olsztyna, Moraga, Gizycka, Węgorzewa, w Zielonogórskiem, na Dolnym Ślasku i Pomorzu Zachodnim. Odtad towarzyszył im strach, przekazywany z pokolenia na pokolenie.

"Kazdy naród ma w swojej przeszłości takie wydarzenia, o których woli nie pamiętać. W historii narodu ukraińskiego - to pamiętny dla Polaków Wołyń. W historii Polaków - to pamiętna dla narodu ukraińskiego akcja "Wisła". O tej akcji i jej przebiegu przez dziesięciolecia milczano lub opowiadano w sposób propagandowo kłamliwy. Paweł Smoleński - podazajac droga odwaznych i uczciwych historyków - kreśli obraz akcji piórem delikatnym i bezkompromisowym. To przerazajacy obraz gehenny Ukraińców i Łemków, obywateli państwa polskiego, na których wyrok wydała totalitarna dyktatura, a wsparł tę zbrodnię ciemny polski szowinizm. I oto powstało doniosłe świadectwo polskiego pisarza, który pojmuje swój polski patriotyzm jako obowiazek mówienia prawdy w oczy własnemu narodowi. To znak, ze potrafimy być uczciwi wobec siebie. Przejmujaca lektura".
- Adam Michnik