Tab Article
Debiut sceniczny dwudziestoośmioletniego pisarza,
wystawiony na scenie Teatru
Dramatycznego w 1958 r. Choć autor we wstępie napisał: „Sztuka ta nie zawiera niczego poza tym, co zawiera, to znaczy nie jest zadna aluzja do niczego, nie jest tez zadna metafora i nie trzeba jej odczytywać.”, publiczność wiedziała swoje i odczytała opowieść o państwie tak idealnym, ze nie potrzebna jest juz w nim policja jak najbardziej
aluzyjnie, a Sławomir Mrozek odniósł swój pierwszy sceniczny sukces.
„Kazdemu neurotykowi, który stale się trapi swoim nędznym losem, polecam napisanie sztuki i wystawienie jej w teatrze” – ironizował później w „Baltazarze”.