Tab Article
Wszyscy znaja dzieje podboju Ameryki Północnej: walk i Indianami, ekspansji i kolonizacji Dzikiego Zachodu. Były to czasy wielkich przygód, o których powstało wiele ksiazek i filmów. Ale nie mniej dramatyczny podbój dokonał się na wschód od europejskich granic. Mowa tu o zdobywaniu przez Rosję w wiekach XVI i XVII Syberii.Syberię zamieszkiwały liczne tubylcze plemiona, od XIII wieku władzę nad nimi sprawowali Tatarzy, potomkowie mongolskich najeźdźców, zorganizowani w chanaty, rozciagnięte na rozległych terytoriach - od Uralu po Ocean Spokojny. Na tajemniczych terenach o zapierajacej dech przyrodzie. Na te nieprzebyte i niezbadane obszary na poczatku XVI wieku zwrócił uwagę car Rosji, Iwan IV zwany Groźnym, i wprawił w ruch maszynerię ekspansji. Dokonała się ona za sprawa dwóch sił: Stroganowów - jednej z najbogatszych rodzin kupieckich Rosji, oraz skorych do wszelkiej przygody i wojaczki Kozaków zbiegłych z Ukrainy. Połaczenie tych dwóch sił: zaangazowania finansowego kupców i waleczności Kozaków, przyniosło oczekiwany przez Rosjan efekt - w niecałe 150 lat Syberia została zdobyta i otwarta na wyprawy badawczo-odkrywcze oraz kolonizację. Decydujacym momentem pierwszej fazy ekspansji, trwajacej do penetracji Kamczatki w 1697 roku, była bitwa na Przyladku Czuwaszskim rozegrana w październiku 1582 roku, zakończona zwycięstwem Rosjan nad siłami tatarskimi Chanatu Syberyjskiego. Ataman Jermak Timofiejewicz, dowodzacy Kozakami w tej bitwie, zapisał się na kartach dziejów jako zdobywca Syberii.