Tab Article
Juz myśleli, ze maja zwycięstwo w zasięgu ręki.
Wiedźmak dostał się do Zagubionego Miasta, a oni deptali mi po piętach. Tylko skad mieli wiedzieć, ze miasto jest tylko nieistotnym punktem przerzutowym, a szaman wybiera się o wiele, wiele dalej?
"Dalej" - czyli dokad w ogóle? Czy moze być coś jeszcze bardziej tajemniczego, zakazanego i nieznanego, niz owiane legendami centrum Sektora?
Okazuje się, ze tak. Były zołnierz Garsteczka, zabójca i najemnik Czerwony Kruk oraz uwięziony w ciele mutanta Chemik juz wkrótce tez to zrozumieja. Zrozumieja - ale nie pojma.
Bo czegoś TAKIEGO po prostu nie mogli się spodziewać.
Świetnie zarysowane sylwetki róznych postaci, nie tylko tych pierwszoplanowych; ciekawa fabuła, mimo obfitego korzystania ze schematów; zywy, iskrzacy i daleki od uniwersyteckiego, choć pozbawiony wulgarności język; atrakcyjny humor; udana atmosfera powieści. To solidnie napisana ksiazka rozrywkowa, taka, która się chłonie - jak płuca wytrwałego biegacza chłona smogowe opary. Nie ma tu miejsca na niespokojne eksperymenty literackie, jest przyjemność lektury i szybkie przewracanie kartek w poszukiwaniu ulubionego ciagu dalszego.
Granice.pl