Tab Article
Przez cały cykl dotychczasowych powieści o Mitford fani zachowali w swoich sercach specjalne miejsce dla Dooleya Kavanagha, którego poznali w tomie zatytułowanym W moim Mitford jako bosego chłopca w brudnych ogrodniczkach. Teraz adoptowany syn ojca Tima Kavanagha ukończył studia weterynaryjne i otworzył własna lecznicę dla zwierzat. Poniewaz przez jakiś czas budzet będzie napięty, on i Lace Harper, jego bratnia dusza od czasów dzieciństwa, chca urzadzić skromne wesele. I tak, plan przewiduje wyeliminowanie kosztów cateringu i zorganizowanie przyjęcia składkowego. Będzie zabawnie. Stary przyjaciel oferuje zjawienie się ze swoja wiejska kapela. Gratis. Wysprzatana na błysk stodoła okazuje się idealnym miejscem na zorganizowanie przyjęcia dla przyjaciół i rodziny. Bułka z masłem, zgadza się? W W słońcu i w deszczu Jan Karon opisuje wesele, na które czekały miliony fanów opowieści o Mitford. Jest czerwcowy dzień w górach, całkiem sporo stworzeń małych i duzych i wy takze jesteście zaproszeni - bo nalezycie do rodziny. Na marginesie, to dość niezobowiazujaca okazja, więc przyjdźcie tak jak jesteście i nie zapomnijcie o chusteczkach. Co by to było bowiem za wesele, gdyby ktoś nie uronił łzy?