Tab Article
Autor bestselerowych płyt „50/50”, „Gy Zgaśnie Słońce” czy „Sentymentalnie” raper Marcin „Kali” Gutkowski debiutuje w roli...prozaika!
Zawiła kryminalna intryga, cięzki klimat brudnych ulic "ślaskiego miasta grzechu" z tłem wnikliwego socjologiczno-obyczajowego raportu ze środowiska egzystencji młodych ludzi w Polsce.
Jak cienka granica dzieli dobro od zła? Kiedy człowiek zmienia się w bestię? Czy w dzisiejszych czasach istnieje jeszcze bezwarunkowa miłość? Odsłona perypetii głównego bohatera o pseudonimie Krime, w brawurowej, brutalnie prawdziwej powieści "Krime story”.
Od wydawcy:
„Siedział w bezruchu. Wtopiony w betonowy krajobraz - jak kameleon, który zapomniał, ze oprócz czerni istnieja kolory. Czekał. Nie były w stanie rozproszyć go nawet dzieciaki ganiajace się z pistoletami na wodę. Cierpliwie, jak śmierć, czekał. Spód kaptura błyszczały dwa szmaragdy, hipnotyzujac blaskiem odbitego w nich schodzacego księzyca w pełni. Oddychał wolno i miarowo, niczym wilk czyhajacy w zaroślach na ofiarę, który pomimo głodu zachowuje zimna krew. Tego łowcy jednak nie interesowała krew. Ściskajac w dłoni metaliczny przedmiot, wpatrywał się w cel, od którego nic nie było w stanie go odciagnać"
„Sprawy nabrały szalonego obrotu, którego nigdy by się nie spodziewał. Śmierć tropiła go bezlitośnie, by zebrać swe zniwo. Rozpaczliwy krzyk młodego chłopaka za kierownica ekskluzywnej limuzyny stłumiły szczelnie zamknięte szyby.
Po chwili załamania otarł twarz i nakazał sobie wziać się w garść. To co się stało, się nieodstanie, a zycie toczy się dalej. Choć w pewnym momencie chciał umrzeć, to teraz chęć zycia była silna jak nigdy wcześniej. Pomyślał, ze człowiek jest dziwnym tworem, który nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach instynktownie chce przetrwać. Niczym zwierzę pojmane w sidła."