Tab Article
Nie spodziewajcie się ani zwyczajnej autobiografii, ani fikcji literackiej. Zbigniew Ksiazek, ale nie taki całkiem prawdziwy, bohater tej ksiazki, to postać groteskowa i przerysowana.
Mamy opowieść autobiograficzna z kluczem do znanych postaci ze światka polskiego show-biznesu. Przewijaja się w niej aktorzy, rezyserzy, muzycy, kompozytorzy. Bohater kursuje między rodzinnym Krakowem, niezbyt lubiana Warszawa i ukochana Warmia, gdzie odpoczywa od świata. Jak wielu rodaków w latach 80. i na poczatku 90., jeździ na Zachód za chlebem. Odwiedził Anglię, spędził kilka miesięcy w Stanach Zjednoczonych, gdzie próbuje swoich sił jako robotnik budowlany, barman i literat w polonijnym czasopiśmie. Po przełomie próbuje odnaleźć się w nowej kapitalistycznej rzeczywistości.
Młodość i duza część dorosłego zycia przypadła na lata PRL-u. Wtedy stawiał pierwsze kroki w artystycznym światku, zmagał się z cenzura.
Sukces w końcu przychodzi. Świadczy o tym dziewięć złotych płyt, które ma na koncie. Bohater stawia sobie jednak najwazniejsze pytanie. Czym właściwie jest sukces? Jakie ma znaczenie? Pieniadze? Sława? Spełnione zycie? Udane zycie rodzinne? A moze po prostu ogladanie pięknych krajobrazów Warmii z łódki na środku jeziora?
Opowieść rozgrywa się równolegle w kilku planach czasowych – czasy młodości (nastolatek, student), dorosłe zycie w PRL-u, wyjazd do USA, lata 90. w Polsce, w końcu koncert galowy w Sali Kongresowej z okazji odebrania dziewiatej złotej płyty.