Tab Article
Aby dobrze się bawić, niewiele potrzeba. Wystarczy chwycić się za ręce i krazyć w kole. Graliście w komórki do wynajęcia, ziemniaka, tramwaj, gumę? Wiecie, co to hacele, chłopek, pikuty, zośka? Przypominamy zabawy z czasów, kiedy nie było komputerów, kablówki, a nawet i telewizora w wielu domach. Kiedy dzieci spędzały duzo czasu na dworze i po prostu bawiły się ze soba. Kiedy osiedla nie były grodzone, kiedy biegało się z kluczem na szyi, a centrum towarzyskim podwórek był trzepak. Wśród pięćdziesięciu przypomnianych w ksiazce zabaw i gier znalazły się te najprostsze jak "Baloniku nasz malutki", "Mam chusteczkę haftowana" czy "Mało nas do pieczenia chleba", zabawy typowo podwórkowe jak dwa ognie, kapsle, wojna, ale i zabawy ludowe jak "Uciekła mi przepióreczka w proso", "Jaworowi ludzie", "Król Lul", "Moja Ulijanko" czy wreszcie zabawy na niepogodę jak pomidor, piekło-niebo, inteligencja, wisielec, teatr cieni i wiele innych.Chcemy ta ksiazka nie tylko zachęcić do podrózy sentymentalnej w przeszłość, ale przede wszystkim dać współczesnym dzieciom skarbnicę pomysłów na dobra zabawę.