Tab Article
A oto przepis na slumsy: weź kilka aborygeńskich rodzin, zapakuj do pickupa i wskaz im budynek, w którym od dziś maja mieszkać. Wysadź ich, wywal ich dobytek, te osmalone garnki, worki ze starymi szmatami, telewizor. Wróć za kilka miesięcy.
Okolicy nie poznasz. Dymiace koksowniki, śmieci, graffiti na ścianach, bezpańskie psy, gołe i brudne dzieciaki. Biali, którzy zostali skazani na to sasiedztwo, chętnie opowiedza ci tysiace gorzkich historii: o pijaństwie, nieróbstwie, narkotykach i brudzie. A potem zapytaj tych Białych, jakie nosza imiona ich nowi sasiedzi i skad pochodza.
I to jest właśnie przepis na społeczeństwo podzielone.
I o tym jest ta ksiazka.