Tab Article
Oficjalnie Klub Prezydentów nie istnieje. Byli prezydenci USA nie maja wpływu na podejmowane przez rzad decyzje, a urzędujaca głowa państwa samodzielnie kieruje swoim gabinetem. To wersja dla mediów i obywateli. Tak naprawdę klub byłych prezydentów funkcjonuje, a jego członkowie - dawne głowy państwa nadal często rozdaja karty w kluczowych dla Ameryki i świata sprawach.Okazuje się, ze ci, którzy odeszli z urzędu, wcale nie rezygnuja z władzy tak łatwo wraz z zaprzysięzeniem swojego następcy.Z nazwiskami takimi jak Eisenhower, Nixon, Reagan, Clinton i Obama wiaze się wiele tajemniczych historii, których pewnie zainteresowani nie chcieliby ujawnić. Wszyscy członkowie "klubu" szanowali się i nienawidzili, potrafili współpracować, wpierać się wzajemnie w imię dobra kraju, ale tez czasem nie wahali się zaszkodzić koledze w ramach politycznej gry, która nieprzerwanie toczy się do dzisiaj.