Tab Article
Wydawnictwa Drzewo Babel nie trzeba przedstawiać, zwłaszcza osobom zainteresowanym rozwojem wewnętrznym i wielbicielom Paulo Coelho. Tym razem opublikowało ksiazkę Carla Honoré, dziennikarza, twórcy ruchu Slow i jego goracego propagatora.
W XXI wieku, kiedy niemal wszyscy chorujemy na brak czasu, sam tytuł Pochwała powolnościwydaje się drukarska pomyłka. Śpieszy nam się tak bardzo, ze kazda osobę i kazda rzecz, która nas spowalnia, natychmiast uznajemy za wroga.
Takie sa właśnie konsekwencje naszej obsesji szybkości i oszczędzania czasu - wściekłość na drodze, wściekłość w samolocie, wściekłość na zakupach, wściekłość w zwiazku, wściekłość w biurze, wściekłość na wakacjach, wściekłość na siłowni. Szybkość sprawia, ze zyjemy we wściekłych czasach - pisze Carl Honoré.
Nie poprzestaje jednak na krytykowaniu współczesności, chce znaleźć lekarstwo na dręczaca ja przypadłość. Przyznaje się tez do osobistych powodów, które skłoniły go do tych poszukiwań. Uczac się zyć wolniej, trafi na warsztaty seksu tantrycznego w Londynie, do nowojorskiego studia ćwiczeń metoda SuperSlow, i do Włoch, ojczyzny Slow Food oraz ruchu Powolnych Miast. Pochwała powolności to interesujaca, dowcipnie napisana ksiazka. Honoré przytacza wiele faktów na temat wszechobecnego pośpiechu i rozmawia z osobami, które umieja oprzeć się temu pędowi. A przede wszystkim dzieli się własnym doświadczeniem. Według autora filozofia Powolności wcale nie kaze nam odrzucać zdobyczy techniki, natomiast pomaga prowadzić pełniejsze i bogatsze zycie. Dzięki niej mozemy pomiędzy skrajnościami - tempem geparda i tempem zółwia - odnaleźć swój własny rytm.
Pochwała powolności przedstawia nam rózne metody wyzwolenia się od tego, co Baudelaire nazywał "straszliwym cięzarem czasu", od złudzenia w stylu Matrixa, które przekonuje, ze nie mamy wyboru.
"Washington Post"
To "No Logo" swojej epoki. Ta osobliwie wciagajaca ksiazka będzie objawieniem dla wszystkich, którzy zapomnieli, jak to jest oczekiwać na coś, a później cieszyć się, gdy to coś nadejdzie.
"Glasgow Herald"