Tab Article
Komuniści kombinowali przez lata i nie udało im się stworzyć kultury dla mas, która by te masy zainteresowała i porwała. Taka kultura kształtuje się teraz, ale nikogo nie indoktrynuje ani nie edukuje - przeciwnie, sprzyja najprostszym gustom. Mimowolnie jednak całkiem sporo opowiada o naszym świecie. O tym, ze zdrowy rozsadek jest w nim towarem coraz bardziej deficytowym, ze atakuja nas rozmaite formy głupoty, ze mamy więcej niz kiedykolwiek wcześniej powodów do strachu o teraźniejszość i przyszłość, ze Bóg, który podobno to wszystko stworzył, nie chce za nic ponosić odpowiedzialności - schował się i udaje, ze go nie ma. I co nam w tej sytuacji pozostaje? Czujność (w gruncie rzeczy bezcelowa), śmiech przez łzy, wymazywanie strachu. A popkultura nam gra do końca, jak orkiestra na Titanicu.